wtorek, 23 lutego 2016

Jak duet, to tylko taki! Nivea Long Repair, Drożdżowa maska Babuszki Agafii

Witajcie!

Dzisiejszy dzień jest bardzo ponury... Za oknem szaro, drzewa mokre od deszczu, wszędzie wilgotno. Widok jak z dobrego horroru lub bardziej pasującego melodramatu. Brrrr nienawidzę takiego czegoś, ale ja mam to szczęście, że nie popadam w depresję z powodu brzydkiej pogody. Ach ten mój życiowy optymizm... No ale przecież w końcu za niedługo będzie wiosna! :)

Bohaterami grającymi dziś główne role będą odżywka Nivea Long Repair oraz maska drożdżowa Babuszki Agafii

Na punkcie odżywki Long Repair, masa kobiet w internecie oszalała. Ale czy ja do końca również?



                           Producent na opakowaniu opisał efekty jakich możemy się spodziewać, po regularnym stosowaniu tej oto odżywki, a są to między innymi wzmocnione włosy u nasady, blask, elastyczność oraz zabezpieczenie końcówek.
           Skład:

Odżywka jest łatwo dostępna, można ją spotkać praktycznie w każdej drogerii oraz w osiedlowych sklepikach. Ja za swoją zapłaciłam coś koło 8 zł za 200ml. W Rossmannie są bodajże za 9 zł :)

Lubię jej działanie na długość. Rzeczywiście dodaje włosom blasku, są mięciutkie oraz pachnące! Zapach u mnie odgrywa ogromną rolę, zwłaszcza jeżeli chodzi o kosmetyki do włosów. Nigdy nie nakładałam jej na skórę głowy, ponieważ boje się obciążenia (zawiera w składzie silikony) dlatego też nie mogę stwierdzić, czy wzmocniła moje kłaczki u nasady. Żałuję jednak jednego, że efekt tafli wygładzonych włosów utrzymuje się tylko do następnego mycia ;/ No, ale cudów od zwykłej odżywki nie oczekuję :)
Moje średnioporowate włosy polubiły się z nią.


                            Maska od Babuszki Agafii spodobała mi się o wiele bardziej. Na początku nakładałam ją jedynie na skórę głowy, później jednak pomyślałam, że na długości równie dobrze mogłaby się spisać. I się nie myliłam! Takiego skrętu jak po niej, to mam po rzadko której masce/odżywce. Normalnie moje włosy są proste, końcówki oraz boczne podkręcają się, a po godzinie trzymania tej maski na włosach ujrzałam kręciołki jak po wałkach. Po jej stosowaniu są wyraźnie miększe i wygładzone.
Maska bardzo dobrze odżywiła moje suche włosy oraz pobudziła ich wzrost. Po 2 tygodniach stosowania co drugi dzień i trzymania na skórze głowy przez około 2 godziny włosy urosły mi 1.4 cm! Jak dla mnie to bardzo dużo, ponieważ tyle to nawet moje włosy w miesiąc nie urosłyby ;P
Jeśli chodzi o zapach to jest średni, taki niby ciasteczkowy, nie do końca mi się podoba.

Skład:


Teraz dlaczego duet? :D

Ponieważ na skórę uwielbiam nakładać maskę drożdżową, a na długość Long Repair. Jedna i druga, w takim ustawieniu spisują się świetnie i wystarcza jedynie podziwiać efekty, które dają te kosmetyki ;)

A Wy miałyście którąś? Jeśli tak, napiszcie swoje opinie. Jestem ciekawa czy są podobne do mojej :)


Pozdrowionka! ;*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz!
Każde Wasze słowo będzie dodawało mi motywacji do dalszej pracy! :)